Miasteczko Blagaj to perełka Bośni, znajdująca się w odległości 13 kilometrów od Mostaru (informacje dotyczące dojazdu do Mostaru znajdziecie w moim wpisie pod tym linkiem). To piękne miasteczko z imponującymi zabytkami, których żal nie zobaczyć. Ale nie tylko zabytki są tu interesujące.
Blagaj – jak dojechać?
Do miasteczka Blagaj dostaniemy się główną drogą E73 odbijając przed lotniskiem w Mostarze na drogę lokalną M6.1. Z Mostaru możemy wybrać się również podmiejskim autobusem linii: 10, 11 lub 12. Wsiadamy na przystanku na moście przy ulicy Stari Pazar (Lucki Most), blisko słynnego Starego Mostu. Uwaga! W niedziele i święta kursuje tylko linia nr 10.
Klasztor derwiszy
Główną atrakcją miejscowości Blagaj, do której przybywają turyści z różnych stron świata, jak i sami Bośniacy jest słynna Tekka (Tekija), czyli klasztor derwiszy. Został wybudowany u podnóża skalnej ściany, mającej ponad 200 metrów wysokości. Więcej o samym klasztorze i tym miejscu przeczytacie na jego oficjalnej stronie internetowej. Wstęp do klasztoru to koszt 4 BAM. Wyżej wznoszą się ruiny twierdzy bośniackiego władcy regionu Hum – Stjepan Vukcic Kosaca.
Wywierzysko o pięknym kolorze wody
Z ciekawostek geologicznych: w miasteczku Blagaj wybija jedno z najbardziej wydajnych źródeł krasowych w Europie – wywierzysko Buny (Vrelo Bune). Jego wydajność to aż 43 metry sześcienne na sekundę. Wszystkich zachwyca piękna, turkusowa barwa wody i jej krystaliczna czystość. Uwaga – można za drobną opłatą ( ok. 2-4 BAM) wpłynąć na łódce uwiązanej liną do groty, z której wybija źródło. Przeprawa jest bezpieczna, w towarzystwie pana, który pilnuje, by nikomu nic się nie stało. Wewnątrz groty chłodno i… pełno tu gołębi 🙂 Polecam Wam ten kilkuminutowy rejs, bo wrażenia niesamowite, zwłaszcza w upalny dzień!
Przerwa na posiłek
Mimo dość dużej liczby turystów, można tu odnaleźć chwilę ukojenia, by naoglądać się uroków tego miejsca. Warto również skosztować miejscowych specjałów, szczególnie ryb serwowanych w tutejszych restauracjach, hodowanych w stawach, które mija się po drodze. Skusiłem się na taki przerywnik i nie żałuję. Danie kosztowało ok. 20 BAM (można płacić kartą, co w Bośni nie jest wcale taką oczywistością, jak choćby w Polsce).


Kolejną atrakcją miejscowości Blagaj jest podejście do ruin twierdzy Stjepan Vukcic Kosaca (Grad Herceg-Stjepana). Przy parkingu w centrum Blagaj jest informacja turystyczna oraz tablica z wizualizacją drogi do górującej nad miasteczkiem twierdzy. Z centrum Blagaj, dokładnie naprzeciw kafejki Caffe Bar Alea (mają tam pyszny turecki czaj za 2 BAM), prowadzi droga. wydaje się trudna, ale taka nie jest, podchodzi łagodnie pod górę. Mijamy po lewej stronie cmentarz i idziemy prosto przed siebie.
Drogą wijącą się pośród śródziemnomorskiej roślinności i coraz rzadszych zabudowań dochodzimy do miejsca parkingowego. Stąd dobrze oznakowana ścieżka serpentynami prowadzi wprost do imponujących ruin twierdzy.
Na szczycie twierdzy
Forteca powstała w miejscu jeszcze starszego obiektu zbudowanego w czasach rzymskich. Widok na Blagaj, dolinę Neretvy, okolice Mostaru i okalające góry jest niezrównany. Ciekawostka: widać stąd doskonale pas lotniska w Mostarze. Jednak samo lotnisko chyba zostało już wyłączone z użycia. Podczas mojego pobytu w Mostarze, żaden samolot tam nie wylądował.
Ruiny zajmują spory obszar szczytu wzgórza i są dość dobrze odrestaurowane. Zwróciłem na to uwagę w kontekście świeżego wspomnienia z wchodzenia na wieżę twierdzy w Počitelj.
Podsumowanie
- miasteczko Blagaj jest położone praktycznie na przedmieściach Mostaru,
- dojedziecie tu autobusem z Mostaru,
- obowiązkowy punkt zwiedzania to klasztor derwiszów oraz wpłynięcie łódką do Vrelo Bune,
- wznosząca się nad Blagajem twierdza wydaje się niedostępna, ale droga prowadząca do niej jest prosta i wygodna,
- po przyjeździe komunikacją publiczną do Blagaj, sprawdźcie od razu, kiedy jest autobus powrotny,
- jeśli zgłodniejecie, to warto spróbować miejscowej ryby, hodowanej w stawach, mijanych po drodze.